Kornie vel Kinder Bueno znalazł wspaniały domek w Krakowie, podobnie jak Kopiko. Bardzo się cieszymy, że dwie nasze brązowe czekoladki trafiły do wspaniałych ludzi i naszego ukochanego miasta.
Kornie odjeżdża w czwartek. Obiecuję, że nie będę płakać, ale tęsknić będę bardzo za tym małym, rozkosznym łobuziakiem.
Kolanka nowej Pani Basi są baaardzo wygodne. :)