Sfora

Sfora

środa, 25 sierpnia 2010

Jadeit w nowym domku.

Dzisiaj Dżedunia pojechała do nowego domku. Znalazła wspaniałą rodzinkę w Wadowicach.
Życzę mojej skocznej śnieżynce, mojemu trzpiocikowi, wspaniałego, wesołego życia ze swoją ludzką rodzinką i wielkiej przyjaźni z kotkiem. No i oczywiście, kariery wystawowej : mocno trzymam kciuki za naszego białaska!

Jaspisek smutasek się zrobił... już sam został z rodzeństwa... Tęskni za Dżedunią. Dobrze, że Nora zaopiekowała się maluszkiem...

Pa, pa, Dżedulku <3

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Strasznie się ciesze, że Jadeit znalazła swój przyszły domek. ^^ Mam nadzieję, że się szybko zaaklimatyzuje. Trzymam za nią kciuki z braciszkiem Jantarkiem : )))
Magda

Anonimowy pisze...

Dżedunia jest wspaniała,wszyscy od razu się w niej zakochali.Od pierwszego dnia z nami udowodniła, że dokonaliśmy świetnego wyboru! Taka mała radosna iskierka, która urodziła się dla nas. Jest wesoła, grzeczna i bardzo przyjazna, po prostu słodka:)Myślę, że nasza kotka Psotka też ją pokocha, tylko potrzebuje trochę więcej czasu;)Pozdrowienia dla całej psiej rodzinki Dżeduni, a także przesympatycznej hodowczyni pani Lidzi*)
Danusia z rodziną i Jadeit

ZioMilka pisze...

Dziękuję bardzo za pozdrowienia i taki miły komentarz , aż się zawstydziłam ;)
Bardzo sie cieszę, że Dżedunia do Was trafiła. Ona rzeczywiście czekała właśnie na Was. Przyznam się, że zrobilo mie sie smutno jak nie zdecydowaliście sie zaraz po pierwszej wizycie, bo czułam, że jesteście dla niej stworzeni, no i jak można nie zakochać się w Dżeduni od pierwszego wejrzenia?
Ale to dobrze, że namyślaliście się aż dwa dni ;). Decyzja jest rozważna i przemyślana, przecież pieska bierze się na całe jego życie. A w Dżeduni jak czytam, jednak zakochaliście się od razu :)))

Pozdrawiam Was wszystkich i buziaki dla Dżedulka od babci Ziomilki i braciszka ( dochodzi do siebie po rozstaniu - zaczyna brykać!)

Jaspisek jest taki ładny i ma słodki charakter, ciekawe kiedy w końcu ten jego pan lub pani się zdecyduje? :0 :)