Sfora

Sfora

poniedziałek, 14 stycznia 2008

Szalona Milka

Na szczęście choróbsko już właściwie za nami. Piesy zdrowe, nawet za bardzo. Milka przechodzi jakąś burzę hormonalną, bo oszalała. Energia tak ją rozpiera, że pomimo normalnych spacerów wariuje w domu. Objawia się to ciągłym zaczepianiem i obgryzaniem Ziomala. Nie będe pisać jawnie czym jeszcze (wstyd). Biedny Ziomal nie może się od tej diablicy opędzić. Zęby w ciągłym użyciu, tylko słychać warczenie i szczękanie. Ciekawe kiedy jej przejdzie? Chyba muszę nakręcić filmik. :)

Brak komentarzy: